|
Wróżby - ezoteryka: MAGICZNE FORUM Wróżby - ezoteryka: Forum poświęcone ezoteryce, wróżbom, czarom, magii i kartom wróżebnym!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
behemotka
Nie lubi pisać :(
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 8:30, 27 Paź 2006 Temat postu: urok klątwa czy zwykły pech |
|
|
mam nietypowy temat. Całe moje życie interesowałam sie magią, astrologią i całą masą zjawisk które mogą przerażać i ciekawić. Nie uważam tego za dobrą zabawę. Czasem może to być naprawdę niebezpieczne. I tu chcę prosić właśnie o poradę. Moja matka jest wróżbitką...posługuje sie tarotem. Nie jest to jakaś specjalna osoba ze specjalnym darem, ale ta tematyka jest jej bliska. W sierpniu tego roku z powodu swojej pazernosci i egoizmu wyrzuciła mnie z domu. Ze słowami że każda rzecz którą zabieram(moje książki ubrania) należy do niej i wyjdzie mi gardłem, bo będę musiała za nią potrójnie zapłacić. Teraz po paru miesiącach zastanawiam sie czy te słowa nie odgrywają jakiejs roli. Przygarnęła mnie babcia. Najpierw okazało sie że nie będę uzyskiwała dochodów z pożyczki studenckiej, potem okazało się że nasze dochody są przerażająco niskie, od trzech miesiecy nie mogę znaleźć pracy a trzeba dodać że nie jestem jakoś potwornie głupia znam jezyki mam doświadczenie, prześladuje mnie potworny pech, nie mogę załatwić pożyczki konsolidacyjnej, jakiekolwiek dzialania podjęte w kwestii pracy pełzną na niczym. Podjęte prace nie przynoszą dochodów(bo szef mnie zatrudnił na parę dni i nie zapłacił) Także fizycznie czuję się fatalnie mam potworne problemy z żołądkiem, bóle głowy, nie mogę sie pozbierać rano i wstać, nie mam zapału werwy, mam bóle stawów. mojego pecha odczuwają także ludzie z mojego najbliższego otoczenia. Moja babcia cierpi na cukrzyce ma straszne problemy z ustabilizowaniem poziomu cukru we krwi a co za tym idzie potwornie zle samopoczucie. Mój ukochany mężczyzna(jedyne czego nie da sie zepsuć to to co jest między nami) również ma problemy w pracy, w domu, ze zdrowiem. Ja znam moją matkę bardzo dobrze, wiem że praktyka rzucania uroków i przeklinania ludzi nie jest jej obca, bo juz kiedys to robiła a co najlepsze chwaliła sie tym przed znajomymi(absurd) Jestem normalnym człowiekiem każdy normalny człowiek boi sie czegoś co nie jest mu znane, dlatego też nie zagłębiałam się bardziej w tą tematykę. Jednakże chciałabym wiedzieć , czy istnieje możliwość odczynienia tego typu uroku, przekleństwa nie wiem jak to nazwać. Nie jestem osobą sugestywną, nie zwalam winy za swopje niepowodzenia na innych lub inne rzeczy, jestem ambitna i twardo stoję na ziemi natomiast teraz czuję że wszystkie te zdarzenia nie mogą być kwestią przypadku. jeśli ktoś może udzielić mi rady będę zobowiązana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
malosia06
Rzadko, ale pisze :)
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro 7:08, 13 Gru 2006 Temat postu: klątwa matki |
|
|
Nie mam dla Ciebie dobrych wieści. Według mojej wiedzy (co prawda, w tym aspekcie wyłącznie książkowej), klątwa matki może być usunięta wyłacznie przez nią samą. Spróbuję jednak poszukać czegoś, co będzie mogło Ci pomóc choć w taki sposób, że uchroni przed tak silnymi problemami fizycznymi Waszą trójkę. Ale to wymaga czasu, wi.ęc nie mogę się zdeklarować, kiedy się odezwę ponownie. Tymcasem spróbuj wykonać rytuał odcięcia od matki, wybacz jej (na to też trzeba specjalnego rytuału) i próbuj zabezpieczać się mentalnie przd nią.
Jeśli nie wiesz, w jaki sposób się odciąć i wybaczyć, napisz, a postaram sie podać Ci sposoby albo wskażę książki, gdzie możesz znaleźć tę wiezę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuzanna1
Nie lubi pisać :(
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:39, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie potrafię odczyniać uraków czy rzuconych klątw ale mam dla Ciebie dwie rady:
1. odetnij się energetycznie od matki ,tzn. nie skupiaj swojej uwagi w żaden sposób ( nie myśl o niej ,nie wypowiadaj o niej ani dobrych ani złych słów ,wyobrażaj sobie ,że jest między wami jest grube szkło).Jeżeli o niej często myślisz to energetycznie zasilasz tą sytuację.
2.Pomoże Ci modlitwa Ojcze Nasz albo do Matki Boskiej ,zwróć się do nich słowami:Boże Tobie powierzam wszystkie moje sprawy,bo nie mam już siły tego dzwigać ,wierz mi to Ci pomoże.
serdecznie pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media
|