Wróżby - ezoteryka: MAGICZNE FORUM

viola11

Witam wszystkich...
Co powiecie na mój przypadek. Jakies 12 13 lat temu kiedy miałam 19 lat poznałam chłopaka.
Coś zaiskrzyło, ale poznałam innego starszego, doświadczonego no i tak mnie zakręcił że wybrałam tego starszego. Na moje nieszczęście oczywiście.
Póxniej okazało się ze ten pierwszy nazwę Go Pan W bardzo przeżył to że nie wybrałam Jego... musiał powtarzać rok studiów, koledzy pilnowali Go zeby niczego głupiego nie zrobił itd... ja dowiedziałam się o tym naprawdę późno. Ale moje życie o tamtego momentu to pasmo "długich związków porażek" Najpierw 2 lata - nic z tego nie wyszło, później 7 lat - a po roku małżeństwa ... rozwód, poronienie, przemoc, następnie teraźniejszość 5 lat - siedzi w więzieniu za sprawę sprzed 13,5 roku SZOK !!! Ale najdziwniejsze w tym jest to że ja mam regularne sny w roli głównej z Panem W !!! Każdy sen kończy się tym że okazuje się ze Pan W mnie kocha i o dziwo okazuje się ze ....ja Jego też !! No i jestesmy wreszcie razem.....
Zastanawiam się dlaczego tak się dzieje.... nie myślałam o nim, nie wspominałam,( czyli chyba to nie podświdomość ??) dopiero jak przyszło mi do głowy że może on rzucił na mnie klątwę to jakoś po każdym śnie myśle i analizuję sytuację. Pan W był dobrym człowiekiem w przeciwienstwie do pozostałych "kawalerów" ale może w momencie kiedy było mu żle życzył mi jak najgorzej ??? Nie wiem co o tym myśleć.....
czasami zastanawiam się czy czasami za parę lat nie będziemy razem.... takie coś mnie prześladuje po każdym śnie. Proszę pomóżcie o co w tym wszystkim chodzi.... Moja długa historia .....

sylwia12123

A ja spotkalam pana (zalozmy) M, ktory od razu zaczal mi sie snic po nocach (ten sam typ snow). Niestety ja jemu sie nie snilam... ale z czasem sie sam przekonal, ze to ja jestem ta (mnie juz te moje sny zupelnie mozg wypraly, ze oczu od niego oderwac nie moglam). W koncu sie ze mna ozenil i zyjemy dlugo i szczesliwie Wink

Pare lat przed panem M byl jeszcze pan L, ktory tez mi sie snil, ale zignorowalam te sny, bo rowniez mi sie sni, ze jestem magiem na jednym z ksiezycow Jowisza, a takze ze gadam w snach ze swoimi kotami. Jak sie spi to sie sni .... Pozdrawiam

Jasnosc

Wydaje mi się że Twoim przeznaczeniem był zwiazek z Panem W-jak sama go nazwałaś.
To że nie wybrałas jego jest swego rodzaju fatum,ponieważ z żadnym innym mężczyzną nie jesteś szczęśliwa. Nie wykluczam także uroku lub klątwy.

Marigold

sprobowlalabym odnalezc Pana W zeby sie przekonac !!!

wróżbita grzegorz

Oczywiście pewnie sama się nakręciłaś a do tego poczucie winy i odpowiedzialności. Myslę takze że wyrzekłaś się swojej milości a EGO tego nie lubi.
Jednym słowem wybrałaś mieć zamiast być a być masz pewnie do odrobienia w tym życiu.