Wróżby - ezoteryka: MAGICZNE FORUM

luther

Witam wszystkich
Opiszę najkrócej jak się da co i jak
A więc...
Bodaj z 8-9 lat temu wraz z grupą znajomych na wakacjach daliśmy namówić się pewnej starszej cygance na wróżbę,ot tak dla rozrywki.
W zasadzie śmialiśmy się bądź z uśmiech przyjęliśmy kolejne "nasze" wróżby.Ja byłem ostatni i gdy przyszedł na mnie czas cyganka wzięła mnie za rękę spojrzała na nią i później spojrzała w moje oczy tak jakby chciała tam zajrzeć,dosłownie się przeraziła,przestraszyła odrzuciła rękę i uciekła niczym Bolt.Przez chwilę patrzeliśmy na siebie jak wryci,później przyjęliśmy to ze śmiechem jak to nastolatki.Spotkałem ostatnio znajomą,u niej ta wróżba sprawdziła się niemal w 100%.Nie to żebym się przestraszył,ale jak mogę interpretować tamto zdarzenie z wakacji??

Talillon

Może nie przejmować się tym ?
Takie zadręczanie nic ci w sumie nie da, to, co zobaczyła cyganka, co ją tak bardzo przeraziło, pozostaje nie wiadomą. Ja osobiście znam się mało na takich rzeczach, można powiedzieć, że jestem nowicjuszkom.
Jednak piszesz, że wróżba znajomej sprawdziła się niemal w 100%. Oczywiście, porzucając margines błędu, zawsze mogła być to sprawa taka jak z horoskopami - ile razy się slyszy, że sprawdziły się niemal w 100 % a w rzeczywistości ich odbiorca po prostu często interpretuje różne sytuacje właśnie pod ten horoskop.
Nie negocjuje w żadnym wypadku tego, że takie rzeczy się zdarzają - tzn. prawdziwe wróżby - jednak należy czasami przymrużyć oko na niektóre wróżby... Lub na ich odbiorców (;