KAPI ALEKS |
Wysłany: Pon 21:28, 11 Lut 2008 Temat postu: 4x02 |
|
Ja jestem właśnie po oglądnięciu tego odcinka... i jestem w szoku. zamurowało mnie, zgięło, kij wie co jeszcze zrobiło. Epizod po prostu genialny, fenomenalny, kapitalny i czadowy. W szczególności koncówka
Ja się tego nie spodziewałem. Nie spodziewałem się, że Ben ma aż takie wtyki. Tylko teraz która osoba jest jego współpracownikiem?
Ja stawiam na gostka, który miał być pilotem samolotu. Chociaż ten fizyk też jakiś podejrzany-może tylko z pozoru taki łagodny?
Retrospekcje też wgniatające w fotel. Naprawdę ten odcinek nieźle mi namieszał we łbie.
Chyba umre predzej z ciekawosci niz doczekam sie kolejne odcinka, heh:P |
|