Wróżby - ezoteryka: MAGICZNE FORUM

bronka

Bardzo ci Kalu dziękuję za odpowiedź
Masz rację, jest we mnie smutek, ale są też powody aby on się nagromadził przez dłuższy okres czasu. Niemniej osatnio postanowiłam że spróbuję popatrzeć na to co obok mnie tak, jak patrzałam kiedyś, i od krótkiego czasu jest mi trochę lepiej. Zatem mam nadzieję, że się to wszystko posunie w dobrą drogę.
Fajnie, że spotkam kogos, jakiegoś mężczyznę, który pokaże mi, że jestem inteligentna, mądra, dobra - chyba tego potrzebuję.
Dziękuję co też za odpowiedź w sprawie moich znajomych. szkoda mi tego mojego kolegi, bo chyba ma problem z samym sobą - tak jakby był zagubiony i trzymał się pewnych spraw jak ostatniej deski ratunku.
Gdybyś mogła mi powiedzieć jeszcze jak się będzie ta moja o jego znajomość rozwijała - co on o mnie myśli, co do mnie czuje, czy lubi ze mną spędzać czas (chociaż nie często udaje nam się spotykać) i jak mam sie wobec niego zachowywać - czy dać mu do zrozumienia, że jestem go otwa na ponowne zaufanie, czy raczej trzymać się na dystans, póki on sam wyraźnie nie powie, co by chciał.
Pozdrawiam,
Bronka
I jeszcze raz wielkie dzięki za numerologię.

senna

Pani Kalu, czy moglabym poprosic o odpowiedz na dwa nurtujące mnie pytania?
1. czy jesli rzuce teraz znienawidzona prace to znajde szybko lepsza?
2. jak potoczy sie moje zycie osobiste? czy osoba w ktorej sie zakochalam wykona jakis ruch?
dziekuje, dane podam na pw

kala

kala

ella

karmen

Chyba,się pomyliłam z imieniem osoby wróżącej. ( Ale ze mnie gapa) Ale mam takie pytanko zinterpretujesz mi te pytanie które tobie zadałam wcześniej. Mam jeszcze takie pytanie. Czy znajde w tym roku prace i w jakiej specjalizacji ta praca by była. Mam na imie Karina ur. 20.03.1979.

Ps. Przepraszam że pomyliłam osobę,bo nie zauważyłam. Pozdrawiam miłego dnia.

kala

a widzisz to dopiero los ..masz ogląd dwóch chłopaków byłego i obecnego zoabcz jacy sa podobni jakich przyciągasz to co ukryte w tych osobach ujawniają karty .

kala

karmen

Do Pani Kali. Przepraszam że nie dopisałam. Pozdrawiam miłego dnia.

Karmen

cytrynka

Witam serdecznie.
Szukam pracy. W poprzednim miejscu pracy obiecywali mi ze jak zwolni się etat to dostanę prace na stale. Cisza, stracilam juz nadzieje, choc obietnice byly piękne, a dyrekcja bardzo mnie chwaliła. Ja staralam się na maxa wypasc perfekcyjnie. Obecnie szukam pracy w szkolnictwie z racji wyksztalcenia.I robie podyplomówkę. Ta sytuacja mnie totalnie dobija, są dni ze nie wiem co ze sobą zrobić, snuję się jak cień, a są dni gdy mam nadzieje ze może jednak los sie uśmiechnie.
Czy uda mi się znalezc prace w zawodzie ? Dlaczego nie udalo mi sie dostac pracy tam gdzie mi ją obiecywano(mundurowi)?
I drugie pytanie, o sprawy uczuciowe. Poznalam tam mężczyznę, milego, zaradnego,pracowitego ktory mi imponowal pod kazdym względem i dobrze sie nam rozmawialo, podniósł moje poczucie wartości ktore przez pewne sprawy zyciowe było zaniżone. Niestety nie rozwinęłam tej znajomosci dalej w wiadomym celu Smile

choc pan byl zainteresowany moją osobą. Zachowalam grunt koleżeński. Niemniej co jakiś czas pan nawiedza mnie w snach, tesknie za nim. Czy spotkam się z nim kiedyś, a moze uda mi sie poznac kogoś podobnego.W małżeństwie ok, ale mąż jakiś czas temu nadwyrężył moje zaufanie w kwestii odpowiedzialnosci finansowej, rodzinnej(tesciostwo) teraz stara sie to naprawic, ja zaufac w pełni ale to już nie to samo. Czegos brak, mam wrazenie ze nie odbieramy na tych samych falach, laczy nas dziecko, a moze ja sie zmienilam. Dane wysylam na priv.
Pozdrawiam

kala

cytrynko powiem tak masz piramidę z numerologi same 9 Smile

ale zacznę od was wasz związek jest po prostu przytłaczający, wiele start wszystko runeło jak wieża..
ty cytrynko masz predyspozycje na przywódcę i przewodnika ,jesteś samowystarczalna , dynamiczna i aktywna .Cytrynko umiesz podejmowac decyzje prawda.
Niestety sama wiesz ,że uczucia wygasły a ty nie masz ochoty byc takim rycerzem ,który musi naprawiac wiele błędów męża i innych. Musisz zachowac jednak umiar i niczego nie robic na siłę ani przyśpieszać .Ten związek był jednak zawarty nie z prawdziwej miłości tylko z rozsądku, czujesz się osamotniona i też braku bezpeiczeństwa oparcia w drugiej osobie.
No tak jest facet starszy od ciebie i w twojej głowie aż się kotłuje od namietności i zakończenia relacji z mężem .Tutaj chcesz zerwania małżeństwa.
Twój mąż jest zaś nadwrażliwy, ma zbyt pewność siebie co powoduje iż wpada w pułapki.On mysli ,że się urodził w czepku hmm na dodatek mnoży sobie wrogów jest też leniem a i cwany na peiniądze czyli pędzi tam gdzie czuć kasę .Niestety taki jest.
Nie spodziewaj się u niego zmiany bynajmniej na dłuższą metę , ponieważ on taki ma charakter i pieniądze będa robić swoje. Karme ma do wyprcowania ,ale jakoś nie dąży chyba do naprawy.
Cytrynko wasz związek jest niedojrzały , będziesz w nim osamotniona dalej. Ja nie widzę aby coś się zmieniło na dłuższą metę .
To związek bez oparcia dla drugiej osoby.
Natomiast ty masz świetna intuicję jesteś bardzo ambitna i powinnaś dążyc do obranego celu .
Jesli chodzi o pracę to raczej wyjedziesz za pracą lub będzie ona związana z podróżą do 6 miesięcy .

karmen

Dobry wieczór. Chce się dowiedzieć, na temat zdrowia mojej mamy. Na co ona powinna zwrócić uwagę i na co ma uważać. Ma na imie Maria. ur. 25.02.1953. A,jeśli można pytanie o prace czy znajde w tym roku i w jakiej specjalizacji ta praca by była. Mam na imie Karina ur. 20.03.1979.

Miłego wieczoru.

senna

Kalu dziekuje Co bardzo
nie wiem co sie z nim teraz dzieje niestety bo kontaktu nie mamy, chociaz wiaze nas mnostwo spraw. Czy mozesz mi tylko powiedziec czy on sie do mnie odezwie w koncu i czy szansa na zwiazek jest ogolnie?nie teraz ale czy on kiedys bedzie chcial?tak, u niego jest kobieta z przeszlosci, a moze ktos inny sie pojawi u mnie?

cytrynka

Droga Kalu, dziękuję za błyskawiczną odpowiedz. Zgadza sie czuje sie osamotniona, sama walczaca o naprawe jego błędów(moja rodzina tez mu pomaga). Uświadomilaś mi ze moj mąż jest łasy na pieniądze (szuka zarobku co by tu robić by się nie narobić).
Szkoda,szkoda małżeństwa...no cóż jak to mówią do tanga trzeba dwojga,Kiedys bym sobie włosy zgłowy rwała, teraz przywykłam...
Z intuicja, tak często mnie nie zawodzi choć nie zawsze jej słucham. Pytanie mam dotyczące tego mężczyzny o ktorego pytalam, czy spotkam się z nim jeszcze, czy to rozdział zamkniety(w sumie wbrew logice żonaty i dzieciaty Smile

? Z pracą ciekawe jak to będzie, dziecko wyjazdowo mnie ogranicza, ale nie trace nadzieji.Pozdrawiam ciepło.

kala