Wróżby - ezoteryka: MAGICZNE FORUM

ANNA.K

I JESZCZE JEDNA WAŻNA INFORMACJA DLA WSZYSTKICH KTÓRYM DZISIAJ ODPOWIEDZIAŁAM - BRAKUJE WAM KONTAKTU Z NATURĄ, ZAPOMNIELIŚCIE O MATCE ZIEMI, O CZERPANIU SIŁY I NATCHNIENIA BĘDĄC Z NIĄ W KONTAKCIE - WIĘC KRZYCZĘ -

NA PASTWISKO KRÓWKI BOŻE

-taki żarcik Smile

coś mi dzisiaj za wesoło Smile

ale życzę wam wszystkim radości z nieskończonego Boskiego Źródła lub z Wszechświata czy Kosmosu - jak kto woli

aneczka26

Dziękuję za radę ANNO.K. Boje się ze poprostu bede musiała po roku odejsc jak mi sie skonczy umowa i te pieniążki ktore bym miałam dostac to jest wieksza kwota niz zarobie przez rok. Ja skonczyłam pedagogike wczesnoszkolną i przedszkolną i właśnie w tym kierunku myslałam szukac czegos, wiem, ze ponoc w sierpniu były przyjecia w przedszkolach w mojej miejscowosci , ale niestety nie myslałam o tym jeszcze. Pani mówi zebym została lepiej, bo bedzie gorzej, wiec moze zostane i zobacze jak to sie dalej potoczy, moze w miedzy czasie cos mi sie uda, bo potem biznesu juz nie otworze poniewaz nie bede miała pieniążków na to. Moze faktycznie lepiej zostac tylko ze jest okropnie duzo osób do zwolnienia, ale moze mnie zostawią?
Pozdrawiam cieplutko

Ps. Chciałabym tą ksiązeczkę sciągnąc z chomikuj i cos mi nie wychodzi...

ANNA.K

Podaj mi Aniu na moje pw swój prywatny adres, to ci podeślę.

No i właśnie - pomysł na biznes - "DOMOWE PRZEDSZKOLE" - od czego zacząć, jakie pozwolenia, czy w twojej miejscowości jest zapotrzebowanie, czy może trzeba się przenieść do większego miasta - mnóstwo pytań, na które już ty musisz znaleźć odpowiedzi.

W obecnej pracy, jeżeli się przyłożysz, dasz z siebie wszystko, to na koniec, jak pisałam dostaniesz z całą pewnością dobre rekomendacje.

Jeżeli odejdziesz teraz - tylko coś z taką sumą nie bardzo mi się to podoba, chyba, że to jakieś grupowe zwolnienia i jest odprawa - ale lepiej mieć to na piśmie, ile miałabyś dostać. Tu wchodzi zapewne czas pracy i wysokość wynagrodzenia. Dostaniesz pieniądze i co dalej - przejesz je, czy zainwestujesz we własny biznes - właśnie ten czas pomiędzy jest dość nerwowy i niepewny.

Musisz wiedzieć czego chcesz, próbowanie to tu to tam nic ci nie da, tylko narastające zgorzknienie.

Nie jesteś pewna teraz i nie będziesz pewna przyszłości. Tu i Teraz musisz zadać sobie fundamentalna pytanie - czego chcesz, czego oczekujesz, co chcesz robić? Ma to być przedszkole - no to do dzieła. Pobiegaj po kuratorium, dowiedz się w urzędzie pracy, bo może się okazać, że lepiej będzie dla ciebie wpisać się na listę bezrobotnych i dopiero założyć przedszkole, starając się o dofinansowanie ze środków gminnych lub unijnych.

Podejmiesz decyzję, co chcesz - to wówczas sprawdzimy jakie masz szanse. Teraz nie będę sprawdzać, skoro sama nie wiesz, bo w ten sposób mogę sprawdzać w nieskończoność - TWOJA PRACA MA BYĆ TWOJĄ PASJĄ, TYLKO WTEDY ODNIESIESZ SUKCES

kala

aneczka26

ANNO.K wysłałam prywatną wiadomosc

marcysia

Kochane dziewczyny dzień dobry Very Happy

Napiszę co działo się ze mną w przeddzień śmierci męza.
Byłam u niego jak zwykle co miałm zrobic zrobiłam i na chwilę kiedy miał zbierac się do domu zaczełam bezwiednie głaskac męza po buzi rękach i naraz otwożyła się czakra mojego serca nigdy czegos takiego nie przeżyłam jest to trudne o opisania cała ogromna moc miłości wypłyneła ze mnie do niego bardzo dziwnie się czułam. Ja wogóle mam problemy z płaczem z związku brakiem łez. 1/ raz płakałam jak się dowiedziałm ze mąż odszedł, i dopiero wczoraj Aniu jak napisałaś
przesłanie do mnie po przeczytaniu płkałam jak bóbr skąd się wzieły łzy
nie wiem. Kochana Aniu coś wczoraj pękło we mnie po stwoich słowach
i za to bardzo a bardzo ci dziękuję niech nasz Kochający Bóg ma pod specyjalną opieką Tak samo Kala tyle żeście dali mi ciepła i zrozumienia
ze mało spotyka się takich ludzi jak Wy Dobro wysyłasz to dobro wraca
z podwojoną siła. Jesze raz będę miał stawiane banieczki . Zyczę wam dziewczyny i nie tylko osobą którzy pisali tu na forum i jak na pocztę
Serdeczne Dzięki nich was otula moc Słonka, I cały przyjazny kosmos
poz Marcysia---basia Very Happy

ANNA.K

Cieszę się Marcysiu, że poskutkowało. Obawiałam się trochę, czy nie odczytasz mojego postu jako atak na swoją osobę. Ale już taka jestem. Zawsze staram się pomóc, nawet gdy ktoś o tę pomoc nie prosi. Idę za głosem serca i choć czasami odbijam się od drzwi, to i tak okazuje się, że wcześniej czy później moje słowa docierają i pomagają ludziom odnaleźć właściwą drogę.

Otwarcie twojej czakry serca było pięknym gestem przelania całej miłości jaką czułaś do męża a nie zdążyłaś jej wyrazić słowami. Jestem pewna, że jego dusza odczuła ogrom tej miłości.

Ja zawitałam na to forum będąc zagubioną. Ty wskazałaś mi drogę. Pozostałam tutaj, bo zabrakło Ciebie. Ale jestem tylko na chwilę. Mam swoje plany - przekazanie ludziom mojego pozytywnego spojrzenia na Świat, Boga i nasze wnętrze. Bo w nas tkwi potężna siła, nie w warunkach zewnętrznych. One są jedynie odzwierciedleniem nas samych. Jak długo tu jesteśmy tak długo powinniśmy wypełniać naszą misję. Ja pozostanę tu tak długo, aż Ty powrócisz. CZEKAMY NA CIEBIE, TO TWOJA MISJA - NIESIENIE POMOCY NA FORUM

Ściskam i do serca przyciskam, Ania

kala

Marcysiu widzisz oczyściłaś się po przez łzy Very Happy

bardzo się cieszę ,że Ani przesłanie pomogło Ci Marcysiu to naprawdę cudowna osoba i bardzo życzliwa.Ja się cieszę ,że Bóg pozwolił mi dotrzeć do Ani i ją poznać jak również Ciebie .Slę ci wiele ciepełka radości niech te aniołki cudowne towarzyszą Ci każdego cudownego dnia .Buzka Very Happy

Zaferolino