 |
Wróżby - ezoteryka: MAGICZNE FORUM
Wróżby - ezoteryka: Forum poświęcone ezoteryce, wróżbom, czarom, magii i kartom wróżebnym!
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ANNA.K
Czarodziejski Magik :-D
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Śro 14:14, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| dorus napisał: |
Czy mogę dopytać odnośnie wczesniejszego pytania, czy ta kobieta kiedyś się zmieni w stosunku do mnie, czy np. los nadoddali od siebie i nie będzie jej w pobliżu przy mnie za jakiś czas
Może karty powiedza czy ta kobieta jest starsza itp |
Wydaje mi się, że jest to jest babcia od strony ojca i na zmianę nie masz co liczyć do jej śmierci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
dorus
Czasami tu wpada :-D
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 14:15, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
ona niżyje kilka lat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ANNA.K
Czarodziejski Magik :-D
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 14:42, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| monikakika napisał: |
| Witam p. Aniu. Bardzo proszę o pomoc bo stoję na rozdrożu i nie wiem co robić i jak zmienić swoje nastawienie żeby zacząć myśleć pozytywnie i odgonić od siebie te złe myśli i sytuacje. Nie wiem co zrobić żeby dotrzeć do mojego męża aby stał się odpowiedzialny i obowiązkowy i żeby mnie doceniał, pomagał i żebyśmy się stali szczęśliwym małżeństwem. Mam nawet myśli czy on mnie nie zdradza bo jest taki nerwowy i z daleka ode mnie i namiętności. Dziecko coś często choruje więc to też mnie wykańcza. Ostatnio chyba ktoś mi chyba złorzeczy bo w pracy niby ok ale szefostwo obcieło mi część regulacji w domu kłótnia z babcią o rachunki, a rodzina z jej strony się wtrąca i gadają na nas. Nie wiem co robić żeby te złe rzeczy ustały. Modlę się do Aniołów i Fioletowego Płomienia. Chwytam się wszystkiego i nie wiem czy doczekam się a jestem już zmęczona i przygnębiona. Bardzo byłabym wdzięczna za pomoc. Dziękuję. Moja data 17.10.1979, męża 18.03.1974, córki Wiktori 20.10.2004 |
Zdrady nie ma z jego strony. On jest jak dziecko, a ty cały czas musisz się nim opiekować, trzymać pieczę nad jego decyzjami. Jest osobą wrażliwą i wszytko bierze do siebie, a każda twoja odmowa spotyka się z histeryczną reakcją z jego strony. Musisz odnaleźć w sobie siłę i być jak matka - kiedy trzeba - wyrozumiała, a kiedy trzeba zasadnicza. Nikt wcześniej nie nauczył go, jak radzić sobie w życiu dorosłym, jak brać odpowiedzialność za siebie i rodzinę. Więc cały ciężar spoczywa na twoich barkach. Niestety i twoja siła jest nadwątlona. Jedyny ratunek, to popracować nad sobą, odzyskaniem poczucia własnej wartości i siły do wychowywania nie tylko dziecka ale i męża. Córka jest również nerwowa, a sytuacja w domu nie wpływa na nią korzystnie, czego wyrazem jest słabe zdrowie. Radzę udać się samej do terapeuty, aby przy jego pomocy znaleźć własną wewnętrzną siłę do radzenia sobie w tej sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ANNA.K
Czarodziejski Magik :-D
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 14:44, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| dorus napisał: |
| ona niżyje kilka lat |
Czy ta babcia darzyła cię dobrymi czy złymi emocjami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
monikakika
Czasami tu wpada :-D
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 21:14, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję za wróżbę i poradę.Chodziłam do terapeuty ale na razie zaprzestałam bo niestety nie widziałam poprawy i pani nie za bardzo mi pomaga i nie daje wskazówek. Mąż jest rzeczywiście jak dziecko a ja czasem nie mam już sił na jego postępowanie. Czy jest może jakaś możliwość oczyszczenia mojego życia ze złej karmy jakiś rytuał. Bardzo bym chciała umieć popracować nad sobą i moim poczuciem wartości bo niestety mój mąż nie daje mi tego ale czasem nie wiem jak to zrobić. Jeszcze raz z całego serca dziękuję i życzę wszystkiego najlepszego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
milagros12
Rzadko, ale pisze :)
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 13:17, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Droga Aniu,
Niedawno rozstałam się z Robertem. Kocham go, on twierdził że tez mnie kocha, ale unika mnie i już nie chce się kontaktować ze mną. Czy ma kogoś innego? Czy jeszcze będziemy razem? Czy będzie z tego poważny i szczęśliwy związek? Czy on jest osobą godną zaufania? Drugie pytanie dotyczy finansów. Czy wyjdę na prostą? Czy pospłacam długi i zacznę zarabiać pieniądze?
Z góry dziękuję za wróżbę.
Renata 24.12.1978
Robert 15.05.1975
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
aneczka26
Często tu wpada :P
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 13:40, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Witam ANNO.K czy moje finanse sie poprawią, czy cos sie zmieni jak to widać, ostatnio jest bardzo ciężko Ania 26.09.1984
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ANNA.K
Czarodziejski Magik :-D
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 15:06, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| aneczka26 napisał: |
Witam ANNO.K czy moje finanse sie poprawią, czy cos sie zmieni jak to widać, ostatnio jest bardzo ciężko Ania 26.09.1984
Pozdrawiam |
Nie widzę poprawy, a to z powodu twoich lęków, obaw, którym dajesz się więzić. Widzę jednak, że gdybyś odważyła się wyjechać za granicę - tam czeka cię nowy początek. Wyjazd ten może być za sprawą, przy pomocy znajomego z przeszłości. Ale nie ma w tym uczuć, tylko chęć udzielenia pomocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ANNA.K
Czarodziejski Magik :-D
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 15:13, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| monikakika napisał: |
| Bardzo dziękuję za wróżbę i poradę.Chodziłam do terapeuty ale na razie zaprzestałam bo niestety nie widziałam poprawy i pani nie za bardzo mi pomaga i nie daje wskazówek. Mąż jest rzeczywiście jak dziecko a ja czasem nie mam już sił na jego postępowanie. Czy jest może jakaś możliwość oczyszczenia mojego życia ze złej karmy jakiś rytuał. Bardzo bym chciała umieć popracować nad sobą i moim poczuciem wartości bo niestety mój mąż nie daje mi tego ale czasem nie wiem jak to zrobić. Jeszcze raz z całego serca dziękuję i życzę wszystkiego najlepszego. |
Moniko, karma ma to do siebie, że musisz ją odpracować. Wypalić możesz sobie papieroska. Pracować musisz sama nad swoją psychiką, zgłębić jej tajniki, czytając książki. Nikt za ciebie twojego życia nie naprawi :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ANNA.K
Czarodziejski Magik :-D
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 15:37, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| milagros12 napisał: |
Droga Aniu,
Niedawno rozstałam się z Robertem. Kocham go, on twierdził że tez mnie kocha, ale unika mnie i już nie chce się kontaktować ze mną. Czy ma kogoś innego? Czy jeszcze będziemy razem? Czy będzie z tego poważny i szczęśliwy związek? Czy on jest osobą godną zaufania? Drugie pytanie dotyczy finansów. Czy wyjdę na prostą? Czy pospłacam długi i zacznę zarabiać pieniądze?
Z góry dziękuję za wróżbę.
Renata 24.12.1978
Robert 15.05.1975 |
Nasuwa mi się pytanie, jak długo byliście ze sobą? Bo widać w kartach, że przyczyną rozstania jest nuda, a ukryta to rozstanie pokierowane rozumem a nie sercem. Ten związek nie spełniał jego oczekiwań. Należałoby sobie zadać pytanie - jakich? Czy to nie jest ucieczka od odpowiedzialności? Teraz czekasz na kontakt od niego i widzę, że będziesz chciała jednak o niego zawalczyć. Co karty radzą w tej sytuacji? Pokarz, że ci zależy, że jesteś tolerancyjna i wyrozumiała, że on może na twoją szczerość i wierność liczyć, dopóki jesteście razem, ale jesteś osobą atrakcyjną i w każdej chwili ktoś inny może cię zauroczyć. Czego nie powinnaś robić? Nie powinnaś pozostawać samotna i czekać na ruch z jego strony. Podsumowując - trochę zazdrości nie zaszkodzi :wink:
Jaka jest przyszłość przed wami? Oczywiście wszystko zależy tylko od was. Widzę koniec związku z powodu wewnętrznych obaw, lęków. Coś szwankowało już na wstępie i z upływem czasu wasz związek chwiał się coraz bardziej. Albo wrócicie do źródła problemu - przegadując to szczerze i wówczas zaczniecie budować od nowa, albo ciągu dalszego nie będzie :wink:
Jeżeli chodzi o finanse - nie widzę wielkiego przypływu gotówki, ale dobrze czujesz, że gorzej to już chyba być nie może :wink: Walczysz o swoje, masz w sobie duży potencjał. Za to zastanowiłabym się nad umiejętnością gospodarowania pieniędzmi. Nie mówię od razu, żebyś zaczęła być przesadnie oszczędna, ale powinnaś uwzględniać to, że fortuna zmienną jest i tak też widzę u ciebie. Przyjdzie taki czas, że będziesz mogła odetchnąć - wg mnie w ciągu tego roku te pozytywne zmiany nastąpią, ale i braki znowu się pojawią. Widzę również, że będziesz się zastanawiać nad podróżą, być może za granicę, aby móc spełnić swoje marzenia. No cóż, tam również nie będzie łatwo, będziesz zaczynać od pozycji ucznia, ale powinnaś wypracować sobie uznanie, a co za tym idzie większe wynagrodzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
E_
Stały Forumowicz :]
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 23:11, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Aniu, nie chcę nadużywać Twojej cierpliwości, gościnności. Spodziewam się, że któregoś dnia poślesz mnie do diabła 
Ale oprzeć się nie mogę pokusie. Mianowicie:
Czytałam portrety psychologiczne, które sporządziłaś. Bardzo interesujące i chyba pracochłonne?
Czy wymalowałabyś portret mojego niesfornego Pana? Tak między praniem a sprzątaniem? Wiem, że jest kolejka do Ciebie. Więc wcisnęłam się tutaj.
Jeśli przekroczyłam granicę to wiesz.... kopa! 
Ściskam  
Poszło....mam czas, nie musi być nagle 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez E_ dnia Pią 12:22, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
aneczka26
Często tu wpada :P
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 8:10, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A w odległym czasie widac taki wyjazd? owszem jest znajomy który mieszka zagranicą...
Pozdrawiam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ANNA.K
Czarodziejski Magik :-D
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 9:21, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| E_ napisał: |
:shock:
Aniu, nie chcę nadużywać Twojej cierpliwości, gościnności. Spodziewam się, że któregoś dnia poślesz mnie do diabła :twisted:
Ale oprzeć się nie mogę pokusie. Mianowicie:
Czytałam portrety psychologiczne, które sporządziłaś. Bardzo interesujące i chyba pracochłonne?
Czy wymalowałabyś portret mojego niesfornego Pana? Tak między praniem a sprzątaniem? Wiem, że jest kolejka do Ciebie. Więc wcisnęłam się tutaj.
Jeśli przekroczyłam granicę to wiesz.... kopa! :oops:
Ściskam :) 8) |
Ciebie nigdy nie poślę :lol: Oczywiście, że zrobię z miłą chęcią - wiesz, gdzie masz datę zapodać :wink:
Ania :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ANNA.K
Czarodziejski Magik :-D
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 9:23, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| aneczka26 napisał: |
A w odległym czasie widac taki wyjazd? owszem jest znajomy który mieszka zagranicą...
Pozdrawiam:) |
Widać ten wyjazd, jako możliwość, ale najpierw musisz uporać się ze swoimi problemami, dojrzeć do opuszczenia / odejścia stąd. Więc pytanie do kart nie powinno brzmieć kiedy, tylko co mogę zrobić, aby zwiększyć prawdopodobieństwo, że dojdzie do wyjazdu :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
aneczka26
Często tu wpada :P
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 10:12, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
a mogę sie spytać co w takim układzie zrobić by , aby zwiększyć prawdopodobieństwo, że dojdzie do wyjazdu Przepraszam ze tak dopytuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media |
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
