Wróżby - ezoteryka: MAGICZNE FORUM

Potwor ciasteczkowy

interesuje mnie wszystko o wahadelku .
To bardzo pozyteczna rzecz.
Co o tym myslicie?
Zamiezam sobie kupic i sprawdze gdzie przebiega zyla wodna w moim domku Laughing

.
Jak znajde jakies ciekawe informacje to zaraz tu napisze.
Zabardzo niewiedzialam gdzie mam ten temat umiescic i uznalam ze
tu bedzie najlepiej ale jesli nie to mozecie przeniesc to gdzieindziej Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

KAPI ALEKS

No ja też bym miał problem z umieszczeniem tego tematu Smile

Ja kiedyś przeglądałem bardzo fajne ksiązki o wahadełku, ale polecam w szczególności książke Richarda Webstera "Rożdżka i wahadełko" (polecam też książkę "Wróżenie z kart klasycznych dla początkujących" tego samego autora) i tam znajdziecie proste instrukcje, dzięki którym, możecie stosować wahadełko. Są tam proste, ale i zarazem ciekawe metody stosowania wahadełka, m.in. z łatwością można zlokalizować wodę, ropę naftową, złoto, zagubione przedmioty, a nwet zaginione osoby! Takze polecam, bo książka ciekawa Wink

Małgosia

Ciekawa sprawa: przeprowadzam czasem konsultację Feng Shui i wychodzi mi, że w jakimś pokoju nie powinno się dłużej przebywać, ponieważ znajduje się tam niekorzystna energia. Gdy mówię to właścicielowi mieszkania, ten patrzy na mnie zdziwiony i mówi, że nie dalej jak tydzień temu był w domu radiesteta i powiedział dokładnie to samo o tym pokoju...

Słyszałam taką teorię, że to ta sama energia. Tylko jedni ją wykrywają wahadełkiem (mają zdolności) a drudzy muszą dokonać obliczeń i pomiarów Feng Shui. Podobno geolodzy upierają się, że nie ma żył wodnych. Natomiast stwierdzono istnienie tajemniczej siły, która działa właśnie tak jak to przypisuje się żyłom wodnym. Czyli coś jednak jest Very Happy

Pozdrawiam

Małgosia

Potwor ciasteczkowy

ja wierze ze zyla wodna moze miec zly wplyw na organizmy zyjace.
Duzo o tym slyszalam i czytalam .
Kiedys jak bylam mala to tata zrobil wahadelko z obraczki i nitki i cos tam wtedy wykryl.

tarot

No wahadełko jest ciekawe... Ja sam czasami nie wiem, czy w to wierzyć, ale też trochę czytałem o wahadełku. Ja czytałem, że wahadełko nalezy zawiesic na łańcuszku lub sznurku, które wynosi około 10 cm, i że nie ma co się martwić, jesli wahadełko nie będzie chciało czasami z nami współpracowac... bo ono jest wskaźnikiem naszej podświadomosci, a ta bywa kapryśna jak dziecko Very Happy

może to prawda... że podświadomość dziala na wahadelko.... bo jest takim naszym wewnętrznym dzieckiem?

Potwor ciasteczkowy

Ja wlasnie sobie zrobilam wahadelko z mojej obraczki i lancuszka..
Ide polowac na zyly wodne i inne negatywne energie Smile

Jak cos znajde to zaraz napische sprawozdanie Smile

KAPI ALEKS · Wysłany: Śro 15:43, 01 Mar 2006 Temat postu:

No to my czekamy na sprawozdanie Very Happy

Choć nie wiem, czy obrączka może zastapic wahadełko Smile

Ja wyczytałem, że nalezy pamiętajc, że im prostsza metoda pracy z wahadełkiem, tym lepsza. W poczatkowym etapie nie pracujcie z nim dłużej niż 15 minut Exclamation

Jeśli będziecie sie przykladać do pracy, rozwiniecie w sobie cechy określane mianem "szóstego zmysłu", czyli zdolnosci KONCENTRACJI Very Happy

inaczej zmysł orientacji, intuicja... Wink

tarot · Wysłany: Sob 15:45, 04 Mar 2006 Temat postu:

A mnie np. ciekawi bardzo historia pochodzenia wahadełka. W ksiazce, ktorej czytalem o wahadelku, nic nie bylo o jego pochodzeniu itp. Mi się wydaje, że wahadełko pojawiło się gdzieś w Indiach lub Egipcie, bo w starożytności te tereny znały się na magicznych sztuczkach itp, może ktoś wie coś więcej?

Potwor ciasteczkowy · Wysłany: Sob 16:21, 04 Mar 2006 Temat postu:

ja jak narazie niewczulam sie w te obraczkowe wachadelko ...
a teraz mam moj czarodziejski pierscien na lancuszku ..moze to zadziala

KAPI ALEKS · Wysłany: Sob 18:14, 04 Mar 2006 Temat postu:

Masz trochę racji, tarot. Historie wahadełka można właściwie zaliczyć od początku radiestezji, a ona liczy ponad 4 tys. lat. Rozwijała się w starożytnych Chinach, na terenie dzisiejszego Egiptu, oraz w Imperium Rzymskim.

tarot · Wysłany: Pią 21:21, 10 Mar 2006 Temat postu:

O dzięki

Jak wiecie coś więcej to napiszcie...
Moje informacje o wahadełku są bardzo malutkie Sad

KAPI ALEKS · Wysłany: Śro 11:10, 15 Mar 2006 Temat postu:

Już piszę o wahadełku Wink

Zanim rozpoczniecie prace w wahadelkiem, musicie sie z nim umówić. To znaczy ustalić, jak będzie pokazywało odpowiedzi na "Tak" , a jak na "Nie". Przyjmuje sie, ze jesli wahadelko dziwnie sie zachowuje lub sie nei rusza, to znaczy, ze mowi do ciebie "Nie wiem". Za swoje zasady mozecie przyjac tez uniwersalne znaczenie poruszania sie wahadelka. I jesli rusza sie tak:
1. W przód i w tył lub w prawo - to mówia "Tak".
2. W poprzek lub w lewo - wahadełko mówi "Nie"
3. Wahadełko bez ruchu - "Nie mogę, nie potrafię odopowiedzieć" Wink

Gość

a gdzie mozna kupic wahadełko w Trójmieście ? zna ktoś jakies sklepy albo co?

mamatychy · Gość

mam wahadełko od roku i na pytanie zadawane kilka krotnie jest stale ta sama odpowiedz co o tym sądzić

Potwor ciasteczkowy

ja niewiem bo sie jeszcze nidorobilam wahadelka...ale jesli tak jest to znaczy ze sie zgadza